W drugiej połowie marca, kiedy w Polsce było jeszcze zimno i deszczowo, wybraliśmy się na słoneczną Maltę. Po długiej zimie była to bardzo miła odmiana, szczególnie, że temperatury sięgały 20 stopni. Ta niewielka wyspa zrobiła na nas duże wrażenie! Jest niezwykle urocza. Zarówno kolorowe miasteczka, jak i przyroda - turkusowe morze i kwitnąca roślinność - przemawiają na jej korzyść. Na początek zabieram Was na spacer po stolicy Malty - Valletcie. Przygotujcie się na dużą dawkę zdjęć i zastrzyk energii w postaci kolorów i słońca ;)
Widok na Vallettę ze Sliemy
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz