26 maja 2015

Children's Day Gift Ideas

Po liście prezentów z okazji Dnia Matki pora na pomysły z okazji Dnia Dziecka.
Jest to subiektywna lista rzeczy, które chętnie kupiłabym dla swojego malucha (kilka z nich już mamy). Są piękne, dobrze wykonane, rozwijają wyobraźnię i z pewnością ucieszą niejedno dziecko :)
Brak jest podziału na wiek, możecie zatem znaleźć pomysły dla dzieci w każdym wieku.
Mam nadzieję, że Was zainspirowałam :)

1. Bawełniany kocyk TKMaxx
2. Lalka Mooshka
(Bianka dostała tę lalkę w prezencie - wykonana z materiału, mięciutka, kolorowa, przyjemna w dotyku, a gdy połączy się jej ręce leci krótka piosenka)
3. Drewniane klocki Wooden Story
4. Pościel Mumla
5. Gryzak Żyrafa Sophie
(przechodzimy etap wkładania wszystkiego do ust - żyrafka świetnie się do tego nadaje, jest wykonana z miękkiej gumy i barwiona barwnikami spożywczymi, dobrze masuje dziąsełka - widać, że córce się podoba)
6. Śliniak z klonowym gryzakiem Lullalove
7. Pierwszy album dziecka wyd. Arkady
(mamy ten album i muszę przyznać, że jest bardzo fajny - dobrze wykonany, zawiera dużo miejsca na wspomnienia, zdjęcia oraz dodatkowe kieszonki na zdjęcia i płyty, wśród wielu tandetnych albumów, które widziałam, ten okazał się miłym zaskoczeniem)
8. Plecak TKMaxx
9. Gra zręcznościowa Barbapapa
10. Książka Robimisie
(piękna książeczka z grubymi kartkami, przedstawiająca misie różnych zawodów)
11. Mokasyny Marta Made It
12. Dwukołowy skuter Janod
13. Zestaw artystyczny Djeco
14. Lunchbox Boon
15. Kilkuwarstwowe puzzle Beleduc
16. Gra Twarze Eeboo

16 maja 2015

Mother's Day Gift Ideas

Do Dnia Matki pozostaje trochę czasu. Jest to najbardziej odpowiedni moment, by się zastanowić nad prezentem dla mamy.
Poniżej zamieszczam moje propozycje prezentowe.
Mam nadzieję, że zainspirują Was do poszukania wyjątkowego prezentu dla Waszych mam.

1. Bilet na musical Metro
2. Książka o aranżacji wnętrz
4. Bon do SPA
5. Szal
7. Bilet na samolot do Bergamo (lub innego pięknego miejsca)

7 maja 2015

3 maja 2015

10 tygodni - nasze hity

Za nami 10 tygodni! Tak dużo i jednocześnie tak mało. Tak dużo się w tym czasie nauczyłam, a jednak wciąż nie jestem doświadczonym rodzicem. Codziennie uczymy się siebie nawzajem, a my, rodzice, uczymy się rozpoznawać potrzeby naszego dziecka.

Na szczęście żyjemy w czasach, gdy korzystać możemy z szerokiego wachlarzu przedmiotów ułatwiających ten trudny początek wspólnej drogi. I dziś chciałam podzielić się z Wami moją subiektywną listą rzeczy, które sprawdziły się u nas i stały się naszymi osobistymi hitami.

1. Kocyki, otulacze, pieluszki



Myślałam, że przesadziłam z ilością kocyków i otulaczy. Jednak okazało się, że są naprawdę niezbędne i wszystkie są na co dzień w użyciu. Szczególnie otulacze darzę miłością wielką! Posiadamy je w wersji bawełnianej, flanelowej i muślinowej. Codziennie używamy je do przykrywania, otulania, wycierania. Chronią nas przed słońcem na spacerze, przydają się w przychodni, służą za kocyk, gdy na zewnątrz jest ciepło. Dodatkowo muślinowe otulacze mają właściwości termoregulacyjne, antybakteryjne i antyalergiczne. Jeden z naszych hitów!

2. Kontrastowe przedmioty


Pierwszymi barwami, jakie widzi dziecko jest czerń, biel i czerwień. By stymulować wzrok maluch, warto otaczać go przedmiotami w takim kolorze. Wiedząc, jak dziecko w pierwszych miesiącach życia reaguje na kontrasty, zaplanowałam kącik mojego malucha tak, by znalazły się w nim rzeczy kontrastowe. I muszę przyznać, że był to dobry pomysł. Córeczka od razu wyłapuje je i potrafi przez dłuższy czas skupiać uwagę na przedmiotach kontrastowych, niezależnie od tego, czy to ochraniacz na łóżko, czy specjalne książeczki dla najmłodszych.

3. Laktator Mini Electric i butelka Medela Calma


Niezbędne dla mam karmiących piersią. Wybrałam sprawdzone i cieszące się dobrą opinią produkty marki Medela. Laktator Mini Electric jest mały, kompaktowy i poręczny, dzięki czemu jest bardzo wygodny w użyciu. Z kolei butelka Medela Calma podtrzymuje u dzieci naturalny odruch ssania wyuczony przy piersi, co pozwala bez przeszkód karmić naprzemiennie piersią i podawać mleko matki z butelki. W odróżnieniu od innych butelek, w Calmie mleko płynie tylko wtedy, gdy dziecko wytworzy podciśnienie podobnie jak przy karmieniu piersią. Umożliwia maluchowi ssanie, połykanie i oddychanie dokładnie w taki sam sposób, jak się nauczyło, ssąc pierś. Nasz kolejny niezbędnik.

4. Woombie


I na koniec nasz największy hit. Woombie. Spiworek, który uratował nasz nocny sen. Zanim nabyliśmy Woombie, córka z płaczem wybudzała się w nocy co 1,5-2 godziny. Jednak nie miała ochoty na jedzenie, bo chwilę po utuleniu jej w ramionach, zasypiała. Wybudzała się na skutek odruchu wzdrygnięcia. Rozrzucała nóżki i rączki, budząc się przy tym i płacząc. Próbowaliśmy otulaczy, jednak  po kilku tygodniach, gdy zrobiła się bardziej aktywna, potrafiła z nich się wywinąć. Sen nocny, a raczej jego brak, męczył zarówno ją, jak i nas, rodziców.

Odkąd od 7. tygodnia życia stosujemy Woombie, córcia przesypia ładnie noce od 6 do nawet 10 godzin! Fenomen Woombie polega na tym, że odtwarza dziecku warunki, jakie panują w brzuchu matki. Jest wykonane z elastycznej tkaniny, dzięki czemu nie krępuje ruchów dziecka, może ono delikatnie rozpościerać rączki i nóżki tak, jak robiło to w brzuchu matki. Daje komfort, otula ramiona i brzuch (pomaga również przy kolce). Jednym słowem przeciwdziała wybudzeniu się dziecka za sprawą odruchów. U nas się sprawdziło. Polecam więc ten genialny wynalazek z czystym sumieniem!
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...