30 października 2013

Pumpkin soup

Jesień w tym roku jest wyjątkowa. Nie pamiętam, by kiedykolwiek pod koniec października temperatura sięgała + 23 stopni! Co więcej, wczoraj w swoim archiwum znalazłam poniższe zdjęcie, zrobione dokładnie rok temu. Niezła różnica, nieprawdaż?


Nie miałabym nic przeciwko temu, by słoneczna i ciepła pogoda utrzymywała się przez najbliższy miesiąc, a nawet dłużej! Jak na razie, korzystam z darów, jakie oferuje nam jesień - jabłek, śliwek, grzybów, dyni. Dziś chciałam pokazać wariację na temat kremu z dyni. Przepisów jest masa, ale warto poeksperymentować w kuchni i poszukać kompozycji smakowych, które będą odpowiadać nam najbardziej.

Krem z pieczonej dyni z pomarańczą

- 800 g dyni, obranej i pokrojonej w kostkę
- 1 szklanka mleka
- świeżo strata skórka z 1/2 pomarańczy
- miąższ z 1/2 pomarańczy
- sok z 1/2 pomarańczy
- 3 łyżki oliwy z oliwek
- 1/2 łyżeczki słodkiej papryki
- świeżo mielony czarny pieprz
- sól morska
- 2 łyżki pestek z dyni (do podania)

Piekarnik nagrzać do 180 stopni. Blachę wyłożyć papierem do pieczenia. Dynię umyć, usunąć pestki, obrać. Pokroić w kostkę o boku 2 cm, oprószyć solą morską, skropić oliwą, wymieszać. Przełożyć na blachę, wstawić do piekarnika i piec około 40 min do miękkości, od czasu do czasu mieszając.
Zetrzeć skórkę z pomarańczy na tarce o drobnych oczkach, wyfiletować pomarańczę, z połowy wycisnąć sok.


Upieczoną dynię przełożyć do pojemnika blendera, dodać zagotowane mleko, sok, miąższ i skórkę z pomarańczy, zmiksować całość na gładki krem. W razie potrzeby dodać więcej mleka, by uzyskać odpowiednią konsystencję zupy. Dodać paprykę, doprawić solą i pierzem do smaku. Pestki z dyni prażyć przez kilka minut na suchej patelni. Podgrzaną zupę podawać ze świeżo mielonym pieprzem i uprażonymi pestkami dyni. Smacznego!

27 października 2013

Bon appétit!

Dzisiaj w Krakowie odbyła się druga edycja festiwalu kulinarnego Najedzeni Fest! W porównaniu do edycji letniej, która miała miejsce w czerwcu i w której miałam przyjemność brać udział, edycję jesienną cechowała większa liczba wystawców, a co za tym idzie - większy wybór pyszności do spróbowania! Bez zbędnego przedłużania zapraszam na fotorelację z festiwalu - zdjęcia mówią same za siebie :)




















Julianne Moore by Peter Lindbergh

Dziś chciałam pokazać starą co prawda, ale piękną sesję fotograficzną wykonaną przez Petera Lindbergha dla Harper's Bazaar z udziałem Julianne Moore w roli głównej. Fotograf zainspirował się dziełami malarstwa, a aktorka wcieliła się w rolę muzy Modiglianiego, Klimta, Schielego. Julianne Moore wykonała kawał aktorskiej pracy, oddając klimat obrazów i emocje postaci. Niezwykła sesja, zachwycająca i inspirująca.

 
Gustav Klimt Adele Bloch-Bauer I (1907)

Edgar Degas - Czternastoletnia Tancerka (1880)

Egon Schiele - Siedząca kobieta ze zgiętym kolanem (1917)

John Currin Kaleka (1997)

Richard Prince Man Crazy Nurse #3 (2003)

John Singer Sargent - Madame X (1884)

Amedeo Modigliani - Kobieta z Wachlarzem (1919)



26 października 2013

House of Cards

Jeśli są wśród was serialomaniacy, ten tytuł jest dla was! Amerykański serial telewizyjny, którego pierwszy sezon ujrzał światło dzienne w 2013 roku. Jest to dramat polityczny z Kevinem Spacey w roli głównej. Ciekawa fabuła, wartka akcja, dobra gra aktorska, dobrze napisane dialogi - wszystko to sprawia, że nie sposób się oderwać od tego serialu! I mimo, że chciałoby się przedłużyć przyjemność oglądania, dawkując odcinki, ciężko jest poprzestać na kilku. Nie pozostaje mi nic innego, jak czekać na kolejny sezon, który ma się ukazać na początku przyszłego roku.


22 października 2013

The best chocolate cake

Pogoda nas dziś rozpieszcza! Za oknem piękne słońce i prawdziwa złota jesień :) Trzeba łapać ostatnie ciepłe chwile - najlepiej w towarzystwie pysznej herbaty i czegoś słodkiego, wilgotnego i mocno czekoladowego. To ulubione ciasto mojego J. Robi się szybko i smakuje wspaniale. Idealnie nadaje się do zabrania na piknik, do szkoły czy do pracy. Zachęcam do wypróbowania i przekona się o wyjątkowości tego ciasta!



Jesienne ciasto czekoladowe
- 1 szklanka mąki
- 1 szklanka cukru
- 2/3 szklanki ciemnego kakao
- 1/2 szklanki śmietany
- 1/4 szklanki roztopionego masła
- 3 jajka
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 1/2 łyżeczki sody oczyszczonej
- 1 szklanka orzechów włoskich (opcjonalnie, ciasto samo w sobie jest pyszne)

Wszystkie składniki mają być temperatury pokojowej. Jajka zmiksować z cukrem. Dodać roztopione i ochłodzone masło, następnie śmietanę. Zmiksować. W misce połączyć suche składniki, dodać do mokrych, dobrze zmiksować. Dodać orzechy (jeśli używamy), wymieszać wszystko łyżką. Ciasto przełożyć do keksówki o długości 30 cm. Piec około 50 min do suchego patyczka w temperaturze 180 stopni bez termoobiegu. Smacznego!

19 października 2013

Fall mood

Miałam długą przerwę w tworzeniu scrapów. Bardzo długą! Przez ostatnie miesiące skupiłam się na Project Life, który bardzo mnie wciągnął, i jakoś nie miałam ochoty na nic innego. Widocznie ta przerwa była mi potrzebna. Teraz czuję, że zatęskniłam za layoutami i mam wielką ochotę tworzyć kolejne :)
Dziś chciałam pokazać scrap, który bardzo oddaje jesienny nastrój. Zdjęcie jest upamiętnieniem powitania września wrzosem i białym winem - czy może być coś lepszego?! W pracy użyłam kolorów, które kojarzą mi się z jesienią i którymi się obecnie otaczam: szarość, granat, zieleń, burgund dopełnione podstawowymi kolorami - bielą, czernią i beżem. W tych kolorach widzę tegoroczną jesień, te kolory lubię.





17 października 2013

Sicilia, amore mio!

Ponieważ tydzień temu wróciliśmy ze słonecznej Sycylii, a obecnie pogoda w Polsce nie dopisuje, dzielę się odrobiną słońca uchwyconego na poniższych fotografiach. Zdjęcia zostały zrobione w jednym z najpiękniejszych zakątków Sycylii - parku krajobrazowym Riserva naturale orientata dello Zingaro.








Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...